prywatne forum rodzinne

karol

Czołem!
Z tego co mi wiadomo to będzie nas więcej niż ostatnio! Kurcze, już nie mogę się doczekać.
My: Maja i Karol na pewno będziemy na całe trzy dni (no w piątek to tak pewnie dopiero po południu dotrzemy).
Ośrodek zwiedzaliśmy. Jest dużo drzew, duży teren. Jest gdzie pobiegać a może i nawet grzyby pozbierać Smile

Będzie możliwość grilowania, pogrania w siatkóweczkę i ping ponga i inne takie. Będzie świetnie!!!

Maja

No i oczywiście kajakowanie, którego też nie mogę się doczekać. Poza tym poddałam jakiś czas temupomysł na rozegranie meczu rodzinnego w siatkówkę. Pomysł wydaje mi się dość fajny, problem tylko wystąpił, kiedy zaczęliśmy się zastanawiać, jak ewentualnie podzielić drużyny: Misztale kontra przeszczepy? - sądzę, że wynik byłby od razu przesądzony Smile

. Suligowie kontra reszta świata? - sprawa ma się podobnie - wiadomo kto by wygrał Smile

. Tak więc pomysł jest do przeanalizowania, ale drużyny chyba mieszane. Mogę być sędzią!!!

Kasia

a może młodzież (do 60. roku życia) kontra dorośli? nie wiem tylko czy dorośli będą mieli komplet,a co dopiero rezerwy.
Pomysł rewelacyjny, jestem jak najbardziej za, może być nawet więcej drużyn, żeby każdy (kto chce) miał okazję zagrać Smile

Andrzej

Maja. Pomysł siatki bomba. Proponuję Misztale kontra reszta. Z Misztali (+60?) dobrze grały ciotki Lucyna i Jadwiga.
Skład reszty świata: Maja, Maras, ciotka Jagoda, Marian, Magda, Piotr.
Rezerwa na trzeci, czwarty i piąty set: Wszyscy pozostali.
W regulaminie meczu należy zastrzec,że nie można grać na dopingu.
Właśnie szykujemy sie do wyjazdu na ślub Emilki i Michała Bogusz. Dom weselny:
Zajazd Ustowo
Ustowo 22A
70-001 Szczecin
Serd. pozdr. Andrzeje

Andrzej

Mam czas ,żona sie szykuje do wyjazdu.
Wyobrażam sobie jeszcze mecz rodzina na rodzinę i nasz skład:
1. Jadwiga na boisku ( tak jak w życiu) głos decydujacy, odbierajaca, sponsor nagrody dla kapitana drużyny
2. Magda - głos doradczy,atakujaca, sposor nagrody dla zawodniczki rezerwowej
3. Tomek - z zakazem denerwowania pozostałych członków rodziny, atakujący, sponsor główny zawodów
4. Marek- odbierajaco atakujący, drugi trener- motoryki ruchowej, współpraca z klubem kibica na płaszczyźnie kulturalno- rozrywkowej.
5. Andrzej - zawodnik "wszechstronny" w tym meczu rozgrywajacy, z prawem do dłuższych przerw odpoczynkowych.
6. Leon - trener, grający kapitan, w przypadku gdy będzie nagroda odbierający
7. Maja - rezerwowa wchodzi za cztery lata- libero

Jak się orientuję pełny skład mogą jeszcze wystawić Dłoniaki, Żabiki +Maria Stachowa, Kloskowscy- skład międzynarodowy, Zbyszki + osoby towarzyszace, Zemlery + osoby towarzyszące, Heńki + osoby towarzyszące, Janki itd.
W ten sposób zrobi się wielki turniej.
Cieszę sie na ten Zjazd.
Najepsza impreza jest wtedy, kiedy na drugi dzień nikt nic nie pamięta. Nie powstają wtedy niepotrzebne komentarze np tylko Ty się uchlałeś, pod tym krzakiem ładnie wyglądałeś, cała rodzina mówi,że Ty jesteś najładniejszy jak jesteś trzeźwy ale najczęściej jesteś brzydki, widziałem podwójnie -dwie takie same sukienki itp.
Pozdrawiam Andrzej

Kasia

a ja proponuję żeby "potomstwo Stacha" stworzyło jedną drużynę: mamy 'zawodową' siatkarkę wielofunkcyjną (Baska-w klubie rozegranie, w reprezentacji szkoły rewelacyjne libero), absolwentkę awfu, małe Żabiki w bloku, paru siatkarzy z zamiłowania i silne wsparcie duchowe;] i nie będzie na nas mocnych;]

ps. hm. ja tez widziałam dwie takie same sukienki ale chyba byłam trzeźwa;>

jkrych

1.Karol : ubiegłes mnie swoim pytaniem , kto będzie? jednak jedna krew, silna intuicja Cool

2.Najbardziej podoba mi sie pomysł siatkówki z opcją- tomek jako główny sponsor zawodów, tym bardziej , że nadal wisi mi nalewkę , za odgadnięcie imienia -maja Mad

3.ciocia jagoda , czyli moja mama , raczej nie sprawdzi sie w siatkówce, ale weźcie zuzę, wzrostem będzie się już kwalifikować, żre jak smok, najchętniej MIĘSKO, chyba jest na dopingu..ja np. mięsko tak średnio, wolę wino/piwo.
4.my , krychy , oczywiście będziemy, misztale z kaliny też, tylko przystojny słoń dominik sie wykręca, że nie dostanie urlopu, a szkoda ,pracuje w coca coli-mógłby zapewnić dodatek do drinków.
może Wy go namówicie? ma fajną dziewczynę, te samą od 7 lat podobno Wink

Kasia

drogi Dominiku, jeśli to czytasz, to wiedz, że bardzo silnym argumentem ZA Twoim przyjazdem na zjazd rodzinny jest fakt, że nigdy w życiu nie miałam/nie miałyśmy (ani moja siostra, ani ja) okazji poznać Cię osobiście. poza tym Twoi wujowie, ciotki, kuzyni i kuzynki zapewne dawno Cię nie widzieli i chcieliby zobaczyć czy i jak bardzo się zmieniłeś i co u Ciebie słychać?
Urlop jest zdecydowanie zbyt słabą wymówką, musisz wymyślić coś innego.

A Zuza będzie dobrą konkurencją dla małych Żabików, Waszek i Leona.

tomek

Cześć!

Aby nie dopuścić do meczu, gdzie po każdej stronie siatki będzie stało ponad 20 grających, zabieramy ze sobą zestaw do badmintona. Buli niestety już nie mamy bo złodzieje pożyczyli jakiś czas temu i do dzisiaj nie oddali, ..........ale jest szansa, że przed zjazdem zdążą. Jeżeli macie bule, to proszę zabierzcie ze sobą na zjazd.

Aśka z nalewką w tej chwili jest "mały problem", ale mam w zamian butelkę "znakomitego" wina własnej roboty, które z Magdą zrobiliśmy z winogron działkowych (działka koszalińska, południowy stok). Nie pożałujesz!! Mam tylko nadzieję, że z winem nie wynikną podobne problemy jak z nalewką.;).

Już nie mogę doczekać się spotkania! Oby do września! Aśka, tak szczerze, to bardzo boję się o to wino. Więc jak będziesz przypadkiem wcześniej w Trójmieście to je odbierz.

A co u wujka Lucka z Czczewa?

paulina

cze wszystkim, mama mi dzis mowila ze w tym roku bedzie fura ludzi!!! mozna rozegrac kilka meczy jednoczesnie albo sie w wojne w lesie pobawic:-), ale jaja, jak sie wszyscy zaczna witac ze soba po kolei to beda zaraz sie musieli zaczac zegnac zeby przed koncem zjazdu zdazyc:-), ja tez sie wybieram wiec juz liste ukladam z kim po kolei zeby to sprawnie zalatwic,hahaha:-)
sluchajcie portugalia jest przesliczna, ludzie bardzo mili, wino przepyszne, i ten luis figo na wiekszosci bilbordow,mmmm.... Smile

, zdjecia juz na [link widoczny dla zalogowanych] , zapraszam i pozdrawiam

tomek

Paulina! Wracaj do Gdańska. U nas na każdym plakacie zupki chińskie i penigra.

tomek

Karol ! Nie odpowiem na Twoje pytanie - Co będę robił na zjeździe. Wiem natomiast czego na pewno nie będę robił. Nie będę spoglądał w górę, ani podskakiwał będąc pod Jeleniem.

Maja

My też możemy wziąć badmingtona! I ping-ponga! I latawca! I nie wiem, co my tam jeszcze fajnego mamy w domu Smile

Ale buli nie mamy Sad

jkrych

boulle na allegro kosztują ok. 30 zł. my zainwestujemy, graliśmy teraz u sąsiadów-cienko nam szło , ale zabawa ok.
tomek -może być wino z południowego stoku. czerwone, czy białe?
pytanie organizacyjne:
czy możemy wziąć bambo?
bambo to wybitnie ułożony, grzeczny pies- członek rodziny misztali, uważam , że ma prawo do zjazdu rodzinnego.

tomek

Wino jest czerwone.
My nie mamy nic przeciwko Bambo. Tylko zwracam się z prośbą do organizatorów aby Krychy mieszakały na innym poziomie i na drugim końcu korytarza. Smile

) Boję się o nasze rybki z akwarium, które też ze sobą zabieramy. Nie wspomnę o Tulusie Wachów, który może swoją agresją wywołać u bambusa nieodwracalne zmiany w psychice.