prywatne forum rodzinne

jkrych

Tomasz ! jak schody?

marianna

SŁUCHAJCIE- Zmieniam zdanie o Angolach, to bardzo dyskretny naród.Poszłam do kibla w pociągu, pociagi i kible w nich mają ekstra. Siadasz i nie czujesz, że jedziesz.U nas rzuca NA WSZYSTKIE STRONY i sikasz po całym kiblu, trudno trafić do sedesu. Paula wychodząc mówi - naciśnij guzik, więc nacisnęłam pierwszy jaki zobaczyłam- czerwony.Siadłam i sikam i myślę - kurde guziki - zamknij, otwórz- są na innej ścianie,więc co ja nacisnęłam.NIe zdąrzyłam pomyśleć, bo zaraz otworzyły się drzwi i włazi konduktor- a ja siedzę z gołym tyłkie na kiblu.Biedny nie wiedział co ma zrobić i na ślepo próbuje odblokować alarm, który ja nacisnęłam.Oczywiście wszyscy mnie musieli zobaczyć, ale jak na komendę wszyscy odwrócili głowy i nikt nawet nie spojrzał w moją stronę, nikt też nawet nie uśmiechnął się.Mogłam spokojnie podnieść portki i wyjść z "twarzą" gdyby nie moi "polacy". Tylko oni- Paulina i Marian -śmiali się ze mnie,no i ja nie mogłam wytrzymać ze śmiechu, reszta pasażerów nawet nie zauważyła tego incydentu.
Nasz atak śmiechu też przyjeli bardzo obojętnie, w ogóle nie zwracali na nas uwagi.

jkrych

Ciocia!
tym numerem pobiłaś nawet age kłossowską!!!!, która w berlinie chciała zaoszczędzić 1 euro na toalecie i weszła za koleżanką ,zamknęła drzwi i kibelek zaczął sie samoczynnie oczyszczać , czyli aga została spryskana brisem itp. Smile

)))))))))))
BAJER! że ja mam taką Boską Rodzinę!!!!!!!!!
GRATULACJE . to na pewno numer 2007 ! pozdrawiam

paulina

numer nieziemski, a ja nie zdazylam kurde aparatu wyjac i tego uwiecznic.. Smile

karol

Śmiesznie, bo byliśmy w tym dziwnym kraju w tym samym czasie, ale niestety sie nie spotkaliśmy (a rozglądałem się)

a a propos toalety to przy okazji tej wycieczki udało mi się spełnić jedno z życiowych marzeń. Zrobiłem kupę na 30 000 stóp!!!!!!!!! Na dworzu - 53stopnie a tu człowiek siedzi sobie w ciepełku. Pomieszczenie niestety takie malutkie ze nawet gazety nie można ze sobą zabrać. ---- No i ten okropny dźwięk przy spuszczaniu wody. Rety oni tam WSZYSTKO MIELĄ!!!!!! co by to było gdyby tam na przykład komuś telefon wpadł Very Happy

Andrzej

Mikołaj za pasem a tu cisza. Piszcie bo Mikołaj może o nas zapomniec .Pozdrawiam A

Kasia

zatem piszemy:

Pozdrawiamy ze swiatecznego juz Wiednia, ktory jak zwykle przyjmuje gosci z otwartymi ramionami Smile

pierwszy raz mialam okazje zobaczyc swiatecznie przystrojony Wieden, szkoda tylko ze nie ma sniegu.

Przy okazji serdecznie dziekuje Cioci Joli za zdjecia, a Wujkowi Jankowi za posrednictwo Smile

marianna

Jolu! Prześlij nam również parę zdjęc! Nasz adres znasz przypominam na wszelki [link widoczny dla zalogowanych]

Janek

Prawdopodobnie wszyscy w rodzinie zajęci są przygotowaniem do nadchodzących
Świąt Bożego Narodzenia. Tak tylko można wytłumaczyć panującą ciszę.
Apeluję o bieżącą wymianę informacji.
W wyniku zastosowanego podsłuchowywania, posiadłem wiadomość, że od północy
zbliża się Dziadek Mróz albo św. Mikołaj. Były trudności z rzszyfrowaniem sygnału.
W roku bieżącym ma mieć obfite podarunki. Może po drodze zawita i do Koszalina?

Pozdrawiamy mile i serdecznie.

Maja

No tak, u nas też już powoli przygotowania do Świąt - czytaj pieczenie pierników Smile

. Poza tym jesteśmy w trakcie przedłużającego się remontu sypialni. Wczoraj Karol zrobił drzwi (tak dokładnie, sam zrobił skrzydło drzwi przesuwanych do pokoju, nawet szybki wstawił!!!). Teraz czekamy na przycięcie desek meblowych i będziemy tworzyć regał!!! A po wypłacie jedziemy na poszukiwania kanapy Smile

. Także przed Świętami pracy dużo...

Danusia Zabik

Potwierdzam wiadomosc wujka Janka,Swiety Mikolaj jest w drodze.My go w tym roku odwiedzilismy w Finlandii,mamy zdjecie na dowod.Jesli moje dzieci mi pomoga to moze uda mi sie Wam ten dowod pokazac,bo bez ich pomocy przekracza to moje mozliwosci.Takze Kochani,badzcie grzeczni to napewno do Was zawita,tak przynajmniej mowil.Podalismy Mu adresy do calej Rodzinki.
Kochani Dloniakowie z Gdanska,czyzbyscie sie od nas zarazili,my tkwimy w remoncie i odmalowywaniu mieszkania juz "jakis czas" i mamy nadzieje ze do swiat sie jakos uporamy.Pozdrawiamy Was .
Calusy dla calej Rodzinki.

Małgosia

No to może i ja uprzejmie doniosę , że uliczkami Kalisza spaceruje / póki co tylko wieczorową porą / taki człowieczek , w czerwonym fraczku , z długa siwą brodą ....
Ciągnie za sobą ogromych rozmiarów worek - prawdopodobnie z prezentami dla nas wszystkich , dzieci , i dorosłych . Myślę bowiem , że wszyscy zasłużyliśmy na upominki , nie?
Na Tatrzańską obiecał też wstąpić , ale pod warunkiem , że będzie ładnie posprzątane , szczególnie w pokoju Kasi i Basi / ! / , że Koreczek będzie wykąpany i pachnący , że okna będą lśniły , że będzie pachniało pastą do podłogi , pierniczkami , które babunia Janeczka każdego roku robi , kapustą z grzybami / specjalność Heńka / ...
W ubiegłym tygodniu spięliśmy się i Heniek pomalował kuchnię ... Ale cóz taka kuchnia w porównaniu z tym co przeżywają w Wiedniu czy w Gdańsku Majka z Karolem ....
Fajnie !!! Bardzo lubimy ten okres ; mimo zabiegania cieplej myślimy o swoich najbliższych , tych z bliska i z daleka ..Wybaczamy to i owo , cieszymy się z drobiazgów , nie zapominamy o tych , którzy odeszli .......

RADOSNYCH I POGODNYCH ŚWIĄT CAŁA RODZINKO !!!!!

Heniek i Małgosia z Kasią i Basią

jkrych

Drogie Żabiki i Drogie Gdańskie Dłoniaki ! Ja też maluję cały dół ( paskudny żółty zamaieniam na ecru , kominek na brąz , tapeta tkaninowa na 1 ścianę) oraz tapeta śliwka przydymiona na ścianę w sypialni, zmiana kloszy w sypialni , a mebli w sypialni pewnie nie uda sie juz przed Gwiazdką pobejcować. uffff. marek wychodzi z założenia -"jak chcesz to sobie rób . zwariowałaś. mi tam ten żółty się podoba" do tego w nowej pracy wymyślają: a to do warszawy przyjedź, a to 3 dniowa wigilia firmowa na drugim końcu polski. a ja mam małą zuzę , mało siły i powoli wszystko w d....pie.
|Dłoniaczki, ja wiem, że sie zapowiedzieliśmy z wizytą, ale aż tak przejmować się, żeby remont robić nie musicie. Przejrzyjcie sobie narożniki na [link widoczny dla zalogowanych] np. slash . maja salony w 3 mieście.jak coś wybierzecie załatwię wam u producenta bez vatu i z dużym rabatem. sofy też są. innych firm , z którymi współpracuje nie podaję, bo mają ceny z kosmosu.buziole dla całej Rodziny

Janek

Korzystając z komputera rodziców , "uprzejmie donoszę" , że Grzegorz złowił taaakie ryby - dorsza 10,5kg 105cm i szczupaka 8,2kg 102cm. Ryby zostały przerobione na kotlety - mniam mniam. A najbardziej smakowały z nalewką firmową Grzesia. Pozdrawiam.Jolanta

Janek

Korzystając z komputera rodziców , "uprzejmie donoszę" , że Grzegorz złowił taaakie ryby - dorsza 10,5kg 105cm i szczupaka 8,2kg 102cm. Ryby zostały przerobione na kotlety - mniam mniam. A najbardziej smakowały z nalewką firmową Grzesia. Pozdrawiam.Jolanta Wink