prywatne forum rodzinne

jkrych

Majeczko Kochana!!!!!
przecież wiesz, że ja żartuję tylko tym wisielczo-złośliwym poczuciem humoru Smile

)to taki misztalowski typ humoru .
śmieje się, bo pamiętam, jak nasza koleżanka lekarka jako stażystka jeszcze trafiła na izbę przyjęć z atakiem kamicy nerkowej i tam ją opieprzyli, że jako lekarz sama sobie powinna pomóc. i ona zbulwersowana do dzisiaj opowiada, że niby jak miała sobie ten kamień sama usunąć Laughing

a co do mikołaja- to inne nazwiska są , niech ich będzie dwóch, przynajmniej rodzinę obdarują na święta Shocked

nasz w planach dopiero za rok, tymczasem zuzek łobuzek zawojował całą naszą przestrzeń.
z nowości:

Gość

Czesc wujek! Tu mowi Jasiu. Jaka jest u was pogoda? U nas jest bardzo slonecznie.
Chcialem Cie jeszcze zapytac o Twoje zdrowie. Prosze odpisz mi.
Pordrawiam cala rodzinke.

Danusia Zabik

Czesc wujek Lucek, to ja Jasiu.Jaka jest u was pogoda? U nas jest bardzo slonecznie.Chcialem sie Ciebe jeszcze zapytac o Twoje zdrowie.Ja zyje zdrowo i chodze dalej do muzycznej szkoly.
Pozdrawiam cala rodzinke.

jkrych

BRAVO Jasiu ! Jestem pod dużym wrażeniem. Shocked

Ca\luje Ci\e Twoja ciotka klotka z poznania

Andrzej

Ciesze że forum ruszyło. Wiem .że Emilka jest w szpitalu bo ma jakies problemy. Jej coś rośnie i ona się martwi.
Ja sie martwię ,że mnie maleje.
Jak dogodzić wszystkim ludziom?

Zainteresowanym podaję POGORIA.MOODLE.PL. Już niedługo albo już jest tam cokolwiek na temat rejsu. Krychowi obiecuję,że jezeli będe mógł mu załatwić rejs na dużym jachcie to załatwię-najprawdopodobniej w nagrodę za Mikołaja ( Czy to przypadkiem nie decyzja Aśki. Jeżeli tak to płynie ona).

Luckowi gratuluję zimowego wejścia na szczyty.

Maja nie przejmuj się krytyką. Jeżeli boli Cię brzuszek to nie zawsze krople miętowe sa lekiem podstawowym. Jezeli wymiotujesz i masz ochotę na solonego śledzia z czekoladą to rozpoznaję grypę. Zresztą co ja będę się wymądzrzał skoro Ty jesteś jedynym lekarzem w tak wielkiej grupie festiwalowej.
To na tyle.

lucjan

Cześć kochany Jasieńku, najpierw do chrześniaka pare słów. Widszę, że mlodszy pokolenie wiedeńczyków zawitało na forum. SUPER. U mnie w porządku, zdrowie jakoś dopisuje, skoro mnie jeszcze na stać na głupoty. Cieszę się, że chodzisz do szkoły muzycznej, mam nadzieje, że zobaczymy się na II Zeździe rodzinnym i razem zagramy walce wiedeńskie, a na jakim instrumencie się uczysz?Pozdrawiam seerdecznie.
Wujo

Aśka, Ty chyba chcesz zebym zamienił się w Taliba, jaka 40 ????????!!!!!! Ja niedawno mleko przestałem ssać, jeszcze mi trochę brakuje. Słowo o Tatrach, maj majem, ale u góry pełna zima, narciarze i kilku nieodpowiedzialnych turystów, którzy pchali się w górę i spadali.

Maja, na brzuszek najlepsza jest pieprzówka - mi pomaga w każdym razie, a jak się fajnie beka.

Maja

Wujek!!!! Zdjęcia przepiękne, zazdroszczę bardzo i podziwiam!!!! Tym bardziej zazdroszczę, że nie za bardzo widzę szansę dla siebie, żebym mogła wziąć udział w takiej imprezie. Ja pewnie bym wisiała przewalona do połowy przez burtę ubarwiając szarą toń morza...Ech co tam, takie rejsy nie dla mięczaków...
Lucek, hmmm....zimowe wejście robi wrażenie, my wchodziliśmy latem. Samo wejście nie było złe, bo wchodziliśmy od strony Kasprowego, ale zejście przez Zawrat, to już było coś. Karol się cieszył, że była mgła i że nie widział, co jest niżej, a ja miałam doła, że nie urosłam większa, bo odstępy między klamrami przewidzieli chyba na min. 180 cm wzrostu.
Danusia, my na 90% wtedy, jak Wy będziecie wyjeżdżać na urlop i z niego wracać będziemy w Gdańsku, tak więc jesteśmy chętni na spotkanie.
Aaaa i jeszcze jedna sprawa, przecież nie jestem jedynym lekarzem w rodzinie!!! Proszę nie zapominać o Paulinie!!!

jkrych

Wuj Jędrek !!!!
widziałam foty ! bosko! jakie widoki pocztówkowe . tylko brak opisu o rejsie. poprosimy.
zamiast marka popłynie zuza , nieźle sobie radzi w basenie, w każdym razie lepiej niż mama.

paulina

super foty wujek!!! tylko pozazdroscic, pozdrawiam, mam nadzieje na dawke szantow na zjezdzie Smile

jkrych

ile lat ma lucek? kto wie? Embarassed

Kasia

wygląda na 20:)

coś czuję, że na zjeździe to cała orkiestra będzie: flety, gitary, akordeony... trzeba opracować rozszerzoną wersję śpiewnika:) ja mogę ewentualnie opracować choreografię, bo wszelkie talenty i zapędy muzyczne zostały we mnie stłamszone już w dzieciństwie.

lucjan

kasieńko jesteś kochana, postawię Ci drinka na zjeździe

Kasia

och, ależ ja nie piję alkoholu Wink

tomek

Kochane Żabiki!
Bardzo się cieszymy na Wasz przyjazd. Jeżeli Wam sie uda, to zapraszamy na kilka dni wcześniej, przed rejsem, do nas w gościnę. My najprawdopodobniej będziemy już po przeprowadzce, także się pomieścimy bez problemów. Kawa, słodycze i alkohol juz czekają.:)Serdecznie Was zapraszamy!!!
Oczywiście Maję z Karolem również ugościmy i będzie mini zjazd rodzinny - 11 osób:))) Oj będą pozostałych uszka swędziały.
Lucek też nie masz daleko!
Czem chata bogata......

tomek

Ale bym zapomniał. Lucek, Ty musisz być koniecznie, gdyż chciałbym z Twoich ust usłyszeć jak, Ty tę babkę ze Śnieżki zepchnąłeś.