prywatne forum rodzinne

karol

Z okazji wizyty w Czarnem na pierwszego listopada pozdrawiamy jeszcze raz wszystkich, ktorych spotkalismy Smile

Rowniez jeszcze raz wielkie podziekowania dla Zbyszka za filmik. Kurcze, fachowa robota, nie ma co, bezkonkurencyjna niespodziewanka.
Wizyta na cmentarzu - szkoda ze deszcz nieco popadywal i nie mozna bylo pobawic sie swieczkami.
Dziekujemy rowniez Cioci Mariannie za przepyszny obiad- -klopsiki i golabki - rewelacja
Droga powrotna byla paskudna. Snieg z deszczem, zimno i wiatr. A dzisiaj w Gdanku piekna zimowa pogoda. Lezy sobie sniezek i w koncu jest jasno i mniej jesiennie. Problem tylko w tym ze rano do samochodu nie moglem sie dostac Very Happy

Zamki poramarzali. No i sprzatanie ok 5 cm sniegu z samochodu na poczatku listopada - hm, trzeba to bedzie gdzies zapisac i zapamietac ze takie rzeczy sie zdarzaja.
Uf - za dwa dni weekend.

Maja

Ja nie omieszkałam uwiecznić pierwszego śniegu na dwóch zdjęciach foto, robionych niestety przez okno. Ale jest ślad Smile

. Ładnie jest, chociaż zimno i na niektórych ulicach jeszcze na dodatek lód leży, więc na letnich oponach miałam okazję dzisiaj potańczyć po drodze do pracy. Ja chcę lato!!!

Kasia

filmik? już jest? łooo. niezłe tempo.

my niestety nie mieliśmy okazji zobaczyć się z Rodzinką w Czarnem, ale pozdrawiamy wszystkich którzy zaszczycili Czarne swoją obecnością Smile

Marian

a ja se paluszkiem stukam calkiem calkiem karol, nie czadz tym obiadem bo to lipa ja cos na ten temat wiem ,ogladalem dopiero dzisiaj zdjecia i jestem w szoku bo widzialem marianne tanczaca na rurze , ale ze na kwadratowej to to,jest juz jez skandal , czy prawda jest ze lucek to juz stary kon i ma ponad trzydziestke toz to takie dziecie czytam ze szukacie jakiegos biustonosza a ja szukalem i znalazlem u nas rekawiczki brazowe i nie ukrywam ze mi sie podobaja bo teraz na rybach troche juz zimno jak sie nie znajdzie wlasciciel to ja je rekwiruje już wiem jak pisać ą ę ż ź ó i DUZE jeszcze pięć lat i będzie ok. Danuśka zaczynam Twoje obrazki bo zimno a w piwnicy nie bede se a co pozdrawiam

Agnieszka Dloniak

Wujek Marian ...Jestesmy z Tobą..postępy już widoczne i idziesz jak burza do przodu Smile

...Obiadzik był naprawde pyszny a sałatka to mistrzostwo świata..
Ciociu czy na stronce kulinarnej możesz podać składniki...z gory jestem nardzo wdzieczna..
agusia

Maja

A dla mnie ciacho było rewelacyjne (jakbym też mogła prosić o przepis... Embarassed

). Mam nadzieję, że nikt nie kontrolował, ile kawałków zjadłam. Ale nie mogłam się opanować... Smile

krzys · Gość

wspominalem ze milo bylo was odświeżyć ....tak po latach ? Smile

nie ? hmm w takim razie moj blad, cale szczescie juz naprawiony. Powyrastaliscie mi robaczki jak na nawozie od Galanciaków Razz

Nastepne odświeżanie na nastepnym zjezdzie rozumiem ? Mozna tam sobie wynajac jakis apartament ? nie jestem wybredny... sauna, jackuzi i pozlacane klamki wystarczą Razz

Majeczka - babci ciasta (tego w serwetce) to juz nie pochwalisz Razz

... ehh sprobojcie tam jeszcze przyjechac Smile

babcia CIe bedzie z walkiem ganiac za brak pochwal co do jej wypieków Razz

Danusia Zabik

Karol,Maja serdeczne dzieki za zdjecia z cmentarza. Niestety nie zawsze mam mozliwosc przyjechac.Milo bylo jednak zobaczyc jak wygladaly rodzinne groby w tym dniu.Jeszcze raz dzieki.

Marian

18 listopada 1978 r. dziadki Helena i Stanislaw obchodzili uroczyscie 50 lat pożycia maŁżeńskiego . Uroczystosci odbywały sie w Domu Kultury w Czarnem ,otrzymali z tej okazji pamiątkowe medale /kto je teraz posiada /Było dużo gosci ,orkiestra grała aż do rana ,była cała rodzina ja też tam byłem i miód piłem a przy okazji się ożeniłem.Przyjmuję gratulację, życzenia,wyrazy zrozumnienia lub wspolczucia lub podziwu .Młodzi........życzę Wam tylu lat , wierzcie mi można to wytrzymać,dobrze jest być trochę głuchy lżej się żyje .Wypijemy szampana za zdrowie całej rodzinki Pozdrawiam

Danusia Zabik

I ja tam bylam,miod i wino pilam, a jeszcze do tego bylam swiadkiem na slubie tej najmlodszej z Misztali.Marian ,Mania gratuluje tylu lat wspolnego pozycia.A przy okazji pozdrawiam reszte rodzinki.

karol

No to jutro (bo dzisiaj juz za pozno) wypije zdrowie Dziadkow i Panstwa Marianów Wink

--- sto lat sto lat !!!!!!
Hmm a 18 listopada 78r juz bylem na świecie Smile

Ale chyba mnie rodzice do Czarnego wtedy nie wzięli - kurcze to co ja wtedy robilem, taki mały, sam w domu?? !! Smile

lucjan

też tam bylem. Wina nie piłem, za to objadalem się słodkościami. To na tej imprezie napuszczony przez starszych kuzynow (ciekawe kto to był, poza moim bratem) wyjadałem krem z ciast. No i jeszcze zrobiłem cos głupiego, ale sie wstydzę i nie będę o tym pisał. Boze jaką ja wtedy burę dostałem od mamy, dlatego to tak dobzre pamiętam. Ale z tego co wiem to w ogóle wielu dorosłych było w te dni w stanie wojny.
A moi rodzice 11 listopada to mieli 40 rocznicę wspólnego pożycia. Gratulacje Mamo i Tato!!!

Andrzej

Jezu, jak te lata lecą. Brawo dla Mariana za wywołanie tematu. Serdeczne życzenia dla wszystkich Jubilatów.
Marianowi zaliczam 56 lat pożycia małżeńskiego a
Tadeuszowi Wojcieszakowi 80 lat.
Chłopy, ja Wam życzę wiele zdrowia i hartu
( od stali) - sobie tez.
Waszym małżonkom życzę zdrowia, pogody ducha i wielu sił w realizacji życia w zrozumieniu , traktowaniu , a właściwie tolerowaniu ,co by nie było, ZASŁUŻONYCH mężów.